Wtryskiwacze
Zakupiłem dwa komplety wtryskiwaczy. Jeden dostałem razem z wtryskiem w 2007 roku, a drugi razem z niedawno zakupionym silnikiem. Pierwszy komplet ma według sprzedającego 180 tys km przebiegu i około 5 lat postoju pod chmurką. Jaki jest ich rzeczywisty przebieg - nie wiem. Drugi komplet jest w znacznie lepszym stanie - udokumentowany przebieg 100 tyś i również niejeżdżone przez 10 lat, ale dobrze zabezpieczone i przechowywane w suchym i ogrzewanym pomieszczeniu. Sądzę, że nawet ten komplecik z większym przebiegiem i tak jest w lepszym stanie niż wtryskiwacze aktualnie jeżdżące w moim samochodzie - w starym silniku :-) Postanowiłem obydwa komplety umyć a następnie dokładniej wyczyścić w wanience ultradźwiękowej. Użyłem specjalnego płynu nie reagującego z metalem i nie pozostawiającego osadów. Najpierw wyczyściłem nowszy komplet. Na lewym zdjęciu widać wtryskiwacze przed kąpielą w wanience, a na prawym już po:
Analogicznie drugi starszy komplet - z lewej przed a z prawej po kąpieli:
Mimo, że wcześniej wszystkie wtryskiwacze umyłem w benzynie, było na nich jeszcze sporo brudu. Wewnątrz każdego jest drobny filtr i zapewne na nim było tyle brudu. Reszta to nagar z końcówek oraz rdza - zwłaszcza ze starszego kompletu. Na poniższych zdjęciach wanienka z wtryskiwaczami na początku i pod koniec procesu czyszczenia:
Sporo brudu wytrzepałem z nich jeszcze po wysuszeniu - stukając końcówkami z gwintem o deseczkę - ze środka wysypało się sporo ciemnego pyłu. Wtryskiwacze sprawdzę po podłączeniu do rozdzielacza i wybiorę z nich pięć najlepszych - takich, które dają ładną mgiełkę paliwa, które nie kapią i które mają taką samą wydajność. Zakładam, że będą to te najnowsze, ale wszystko okaże się dopiero po sprawdzeniu. Mam nadzieję, że wszystkie są dobre i pozostałe będę mógł sprzedać :-) Obowiązkowo wymienione zostaną uszczelki. Ich nieszczelność powoduje dostawanie się lewego powietrza do cylindrów.
Dodano 12.12.2008